29 maja 2017

273


czytając to wszystko, nic już z tego nie czuję. i wiem dlaczego. nawet głupi Abel, twórca popu, napisał, że baby I'll take you as you are. wzrusza mnie ten utwór za każdym razem, gdy go słyszę. dlaczego? bo zawsze chciałam, żeby ktoś mnie wziął taką jaką jestem. żeby mnie taką chciał. bo okazuje się, że ja jestem za mało. z zewnątrz to fajna jestem. mądra, z inteligentnym poczuciem humoru, mająca coś do powiedzenia. czasem nawet się ładnie uśmiechnę. tylko, gdy jestem sobą i nie daj boże staram się, daję z siebie wszystko, staję najwyżej jak tylko potrafię, to za mało. w środku gniję. rok temu rozkwitałam. siedząc dziś na łóżku i płacząc, chyba nigdy nie czułam się tak samotnie. pewnie wyolbrzymiam, przeżywam i chuj wie co jeszcze. to z pewnością moja wina. (sarkazm). tylko, tak jak rapuje Miuosh mało mam rzeczy, które są moje, pół życia puszczam się z bitem, pół życia żyję dla liter, dla cyfer i bitew, których nie szukam. lewitując pół metra nad szczytem, czekam na chwilę, by cicho upaść. nie potrafię już słuchać wrzasku, nie umiem już czerpać z tego, z rąk wypada mi cały świat Twój, mógłbym zabić za trochę innego. mam dosyć barw i świateł, chłodnego szkła i zimnych oczu. kończę się tu razem z moim światem, powoli gasnę w mroku. czuję każde słowo tej piosenki. każde. dziś siedząc na ławce w parku, pomyślałam, że kiedyś będę tęskniła za tym momentem. nie pomyślałam jednak, że tak szybko. teraz siedzę i łzy mi lecą po policzkach. najgorsze jest to, że Ty to widziałeś. nawet słowa nie powiedziałeś, bo jesteś tym tak zmęczony, że potrafisz odpuścić osobę, którą kochasz. ja jestem zniszczona i siebie nie poznaję. jestem beksą, która płacze o najmniejsze gówno, a kiedyś w życiu bym na to nie pozwoliła. wyszłabym i nie wróciła. zresztą dziś to powiedziałeś, wiem, że w złości. chciałabym znowu być tą silną sobą, która zna swoją wartość. chciałabym teraz wyjść i nie wrócić, tylko nie potrafię, bo Cię kocham, a Ty śpisz. chciałabym Ci też o tym wszystkim powiedzieć, o tym jak się czuję i dlaczego. próbowałam, nie udało się. nie wiem czemu to wszystko się wydarzyło. pewnie dlatego, że na to pozwoliliśmy. nie jest Ci wstyd?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz