23 marca 2016

109


bawię się świetnie. 

trzeba będzie zacząć wszystko od nowa, ale najpierw muszę się jakoś podnieść. jeszcze nie wiem jak i nie zrozumie tego nikt komu nie napluto w twarz tyle razy, komu nikt nie robił w kółko pod górkę. 
jestem po prostu zmęczona próbowaniem, uczuciem bezradności, chęcią nieżycia. nie wiem co się ze mną dzieje, ale to skutki depresji.
jeśli przez resztę życia mam mieć takiego pecha, to ja zamieszkam w Indiach, u mnichów buddyjskich. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz